Zapewne nie przesadzę, jeśli napiszę, że hormony rządzą absolutnie wszystkim. Nie inaczej ich oddziaływanie wygląda w czasie menopauzy, czyli kolejnym etapie życia każdej kobiety.
Jak hormony zmieniają ciało w czasie menopauzy?
W trakcie starzenia się organizmu wydzielanie hormonów zmniejsza się w obrębie większości osi, czego działanie potęguje obniżenie wrażliwości tkanek na ich działanie, a normalne rytmy dobowe zostają utracone. I tu natura jest sprawiedliwa.
Nieważne, w jak bardzo rozwiniętym kraju żyjemy – hormony i ich aktywność spadają proporcjonalnie
u każdego z nas. Oczywiście, w krajach bogatych i przy naszych wyższych możliwościach finansowych jesteśmy w stanie zainwestować (zresztą całkiem słusznie) w terapię zastępczą.
Kliniczne następstwa tych zmian są różne, ale obejmują u większości osób takie symptomy, jak zmniejszenie masy i siły kości, ścieńczenie skóry i mięśni szkieletowych, zaburzenia wrażliwości na insulinę, zwiększenie warstwy tkanki tłuszczowej i spadek odporności.
Jak opóźnić procesy starzenia się?
To co wiemy, że przedłuża młodość, to ograniczenie spożycia niektórych składników odżywczych. Zdecydowanie wydłuża to życie, jak i zmniejsza częstość występowania schorzeń takich, jak cukrzyca
i choroby układu krążenia. Zatem, chcąc nie chcąc, musimy przyjąć do wiadomości, ze zmniejszenie kaloryczności w diecie jest jednym z podstawowych czynników anti-aging, a hormony dodatkowo je stymulują.
Jakie są objawy menopauzy?
Spadkowi zdolności rozrodczych kobiet pod koniec czwartej dekady życia towarzyszą różne następstwa, w tym zwiększone ryzyko osteoporozy, zaburzenia naczyniowo-sercowe oraz mózgowo-naczyniowe. Najbardziej logicznym rozwiązaniem jest w tej sytuacji suplementacja hormonów płciowych w terapii zastępczej, która jednak niesie ze sobą pewne kontrowersje.
Najczęściej odnosi się je do zwiększonego ryzyka nowotworów jak i incydentów naczyniowych. O tym przeczytasz więcej na końcu tego opracowania.
Nawet ponad 90% stężenia krążącego estrogenu jest tracone w czasie menopauzy.
Część z funkcji jajników stara się przejąć tkanka tłuszczowa, gdzie poprzez ekspresję aromatazy wytwarzane są steroidy płciowe, natomiast wiadomo, że nie jest to wystarczające działanie.
Czym są estrogeny?
Estrogeny to jedne z ważniejszych hormonów w ciele kobiety. Wpływają nie tylko na cechy płciowe, komfort miejsc intymnych, gęstość kości, ale również w znacznym stopniu na nasza skore. Wpływ hormonów płciowych widoczny jest już od początku okresu pokwitania.
W badaniach udowodniono, że grubość skóry jest najmniejsza na początku cyklu miesiączkowego,
kiedy poziom estrogenu i progesteronu jest niski, która następnie wraz ze wzrostem poziomu estrogenu ulega pogrubieniu.
Tak dzieje się aż do okresu menopauzy, kiedy wiele kobiet obserwuje nagłe pogorszenie w jakości skóry. Hipoestrogenizm skutkuje cieńszą skórą, wzrostem liczby i głębokości zmarszczek, zwiększoną suchością skóry oraz zmniejszoną jędrnością i elastycznością skóry.
Hormonalna terapia zastępcza
Hormonalna terapia zastępcza (HTZ) może zwiększać nawilżenie naskórka, elastyczność skóry, grubość skóry, a także redukuje zmarszczki. Ponadto zwiększa się zawartość i jakość kolagenu oraz stopień unaczynienia tkanek. U kobiet w odpowiedzi na estrogeny następuje wzrost aktywności mitotycznej keratynocytów naskórka.
Dlatego wydaje się, ze miejscowe stosowanie estradiolu zmniejsza ścieńczenie naskórka
starzejącej się skóry. Dodatkowo hormon ten hamuje produkcję hemokin, biorących udział w przyciąganiu makrofagów, które uczestniczą w procesach zapalnych.
Starzenie się wiąże się ze zmniejszeniem grubości skóry na skutek atrofii naskórka,
skóry właściwej i tkanki podskórnej.
Skutkuje to zwiększoną suchością skóry, zmarszczkami oraz licznymi błędami proliferacyjnymi takimi, jak włókniaki, brodawki a także przebarwienia.
W naskórku starzenie wiąże się ze zmniejszeniem jego grubości, spłaszczeniem brodawek skórnych
oraz spadkiem gęstości melanocytów i komórek Langerhansa.
W obrębie skóry właściwej starzenie się prowadzi do zmniejszonej aktywności fibroblastów, zmniejszonej zawartości kolagenu i kwasu hialuronowego i zmniejszenia unaczynienia.
Skóra starzeje się również poprzez zmiany w podtypach kolagenu u kobiet po menopauzie.
Kobiety po 50 r.ż. wykazują ogólny spadek kolagenu typu I i III oraz zmniejszenie stosunku typu III / I
w obrębie skóry właściwej. Rzeczywiście, optymalną zawartość kolagenu zaobserwowano po dwóch latach leczenia w badaniu, w którym oceniano wpływ implantów estradiolowych w okresie od dwóch do dziesięciu lat.
Nie tylko skóra stoi na estrogenach, również włosy. Mieszki włosowe mają swój określony cykl wzrostu, stabilizacji oraz wypadania. Jak na każdy układ w ciele człowieka mogą na niego wpływać także hormony. Niestety ich wpływ na ludzkie włosy nie jest do końca jasny. Niektóre badania sugerują, że skracają fazę spoczynku i wydłużają fazę wzrostu włosa. Dlatego czasami są stosowane w leczeniu łysienia u kobiet zarówno ogólnoustrojowo, jak i miejscowo.
A testosteron u kobiet?
Należy również pamiętać, że gra toczy się nie tylko o estrogen!
Bardzo istotne implikacje kliniczne niesie ze sobą spadek stężenia testosteronu.
Może to powodować obniżenie libido u kobiet po menopauzie.
Adekwatnie spadek tego hormonu powoduje zaburzenia erekcji u mężczyzn.
Jednocześnie, nie bez kozery pozostaje fakt, że trwale podwyższony poziom FSH u kobiet po menopauzie został jednak powiązany z chorobą Alzheimera.
Niemniej jednak, najbardziej rozpoznawalną zmianą wynikającą z menopauzy, oprócz objawów naczyniowych, jest osteoporoza. Wydaje się, że jest to spowodowane zmniejszeniem aktywności metabolicznej kości beleczkowej oraz zaburzeniami cyklu przebudowy kości w następstwie utraty estrogenu i prowadzi do znacznego wzrostu ryzyka złamań u starszych kobiet.
Pomimo podobnie obniżonych stężeń hormonów płciowych u starzejących się mężczyzn i kobiet, menopauza różni się od andropauzy tym, ze zdecydowanie obniża jakość życia.
Przykre dolegliwości związane z menopauzą
Wiele objawów towarzyszących menopauzie wiąże się niestety ze znacznym spadkiem jakości życia kobiety. Suchość pochwy, nietrzymanie moczu, bolesne stosunki, to wszystko może zdecydowanie uprzykrzyć życie. Gdyby tego było mało, wspomniane obniżone funkcje poznawcze, zlewne poty i zaburzenia nastroju.
Dlatego, pomimo wspomnianych kontrowersji, wydaje się być uzasadnionym włączanie hormonalnej terapii zastępczej. Brytyjskie Towarzystwo Menopauzalne opublikowało wytyczne dotyczące jej stosowania u kobiet w okresie około- i pomenopauzalnym.
Wydaje się jasne, że HTZ prowadzi do ograniczenia objawów naczynioruchowych,
układu moczowo-płciowego i niektórych objawów psychogennych związanych z menopauzą.
Istnieje jednak wzrost ryzyka raka piersi, incydentów wieńcowych, żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej co oznacza, że najlepiej byłoby ograniczyć jej stosowanie do tylko terapii krótkotrwałej.
Jednym z wyjaśnień braku konsensusu jest to, że podstawowe założenie:
jeden niedobór hormonu-jeden zastępczy hormon może nie być najlepszym modelem u osób starszych. A całość naszej homeostazy jest niezwykle złożona.